SUPERBIKER 2024
Październik, Mettet, miejscowość w Belgii niedaleko Charleroi. Przechadzając się w centrum miasteczka w oddali słychać ryk silników i rozemocjonowanych komentatorów - to oznacza jedno - prawdziwe święto motorsportu, a konkretniej supermoto.
Na wyjazd na te zawody zdecydowałam się trochę pod wpływem chwili, ale zdecydowanie nie żałuję. To trzy dni (choć ja byłam dwa dni :)) naprawdę niesamowitych emocji i wspaniałej integracji ludzi, których pasją są motocykle i sportowa rywalizacja. Organizatorzy nie pozwolili nawet na chwilę nudy. Wyścigi supermoto były przeplatane pokazami stuntu, żużla czy FMX. Uczestników zgłoszonych do tych zawodów było około 300 osób! Przy okazji ten imprezy odbyły się również ostatnie wyścigi w ramach FIM Mistrzostw Świata Supermoto S1GP, które wyłoniły czempionów tego sezonu.
W sezonie 2024 w S1GP zwyciężył - po raz czwarty - Marc Reiner SCHMIDT. W kategorii rookies Julen AVILA CORTES. W kategorii junior Nathan TERRANEO, a w junior 65 Liliana IRZYK z Polski, która była nieobecna podczas zawodów w Belgii, jednak znacząco wygrywała liczbą punktów nad pozostałymi zawodnikami.
Zawodników ubiegających się o start w głównym wyścigu Superbiker było około 260 zgłoszonych, którzy przez cały weekend walczyli na poszczególnych etapach o miejsce w kolejnym. W wielkim finale mogli się zmierzyć z zawodnikami S1GP. Zwycięska pierwsza trójka to: Marc Reiner SCHMIDT, Lukas HOLLBACHER, Steve BONNAL.
Podczas tego sportowego weekendu była rozgrywana również rywalizacja quadów oraz swego rodzaju wyścig narodów, w którym zasady były nieco inne. Zawodnicy pokonywali jedno okrążenie i po każdym z nich część odpadała, która miała najsłabsze rezultaty, do momentu kiedy na starcie stanęło tylko dwóch zawodników. Bardzo ciekawa rywalizacja!
Cały teren wokół toru zorganizowanego na ulicach Mettet tętnił motocyklowymi dźwiękami, można było spotkać i młodych i starszych, bardzo dużo kibiców i sympatyków na motocyklach.